Archive for Październik, 2010

14/10/2010

Tempora mutantur

- autor: iulius

Coś się zmienia. Wczoraj w Poznaniu demonstrowało przeciwko podwyżkom podatków kilkadziesiąt, może nawet sto osób. Owszem, zabrakło czystości ideowej. Nie było śpiewania Dnia Sznura. Pojawiły się hasła, z którymi zgodzić się nie sposób, sprzeczne z liberalizmem w ogóle, nie tylko z austriacko-korwinistyczną ortodoksją. Ale, na bogów, sto osób! Tylu by nawet młodzieżówka PO nie zgromadziła. Nie jesteśmy już starą, dobrą Sektą, której poznańscy przedstawiciele dwa lata temu mieścili się przy jednym stoliku w knajpie. Teraz jest Ruch.

Jak to się stało? Kryzys gospodarczy? Raczej nie. Ceny złota mogą codziennie bić rekordy, amerykańskie banki mogą upadać, ale na życie ludzi w Polsce nie ma to na razie widocznego wpływu. Trochę potrwa, zanim przyjdzie do nas prawdziwa recesja, miliony bezrobotnych i głód.

Kusząca wydaje się hipoteza o zasłudze rządu Tuska, o reakcji Narodu na kolejne ograniczenia swobód. Nie wyjaśnia ona jednak, dlaczego zjawisko takie nie wystąpiło już za PiS-u, kiedy było co najmniej równie wiele powodów do protestu.

Sądzę, że to kwestia nowych struktur. Najważniejszym impulsem był chyba rozpad UPR. Stara kanapa nie miała już żadnego potencjału, czego najlepszym dowodem był wspólny start z Giertychem. Nieważne, jakie partie z niej powstały, mało istotne, że teraz znów się jednoczą – liczył się koniec starej organizacji, której monopol paraliżował wszelką aktywność.

Poza tym sporo zrobiono w Sieci – Frizona i KonteStacja to zupełnie nowa jakość, nieporównywalna z tym, co było wcześniej.

Pierwszym sygnałem, że zaczyna się udawać, było czwarte miejsce Korwina w wyborach. Teraz podobnego sukcesu nie będzie, wybory samorządowe rządzą się innymi prawami. Trzeba o tym pamiętać i się nie zrażać. I robić swoje, bo nastał właściwy czas.

Tekst z De Republica emendanda