1. Solidaryzm społeczny
Do czego służy lewakom ten potworek? Ano do usprawiedliwiania grabieży, np. w ramach solidaryzmu społecznego utrzymuje się podatek dochodowy progresywny, który jest oczywistą karą dla zdolniejszych, lepiej zarabiających i bardziej pomysłowych ludzi. W ramach solidaryzmu społecznego grabi się też podatkiem spadkowym wdowy i sieroty. W Polsce dla najbliższych podatek od spadków i darowizn został na szczęście zniesiony, co wywołało czarną rozpacz u lewaków. Taki Olejniczak to nie mógł ścierpieć tego, że państwo przestało grabić wdowy i sieroty tym niemoralnym podatkiem, Żakowski na falach TOK FM dostał szału mlaskania, nie mógł zrozumieć, dlaczego państwo już nie grabi wdów i sierot podatkiem spadkowym. Tak właśnie wygląda osławiona wrażliwość społeczna lewactwa. Wracając do podatku dochodowego progresywnego, to prawdziwe wydaje się twierdzenie, że ten podatek ma oparcie w zawiści społeczeństwa. Przeciętny zjadacz chleba czuje zawiść do osób, które mają lepiej od niego, podejrzewa też, że jego lepiej zarabiający sąsiad dorobił się nieuczciwie. I lewica żeruje właśnie na tej zawiści.
2. Sprawiedliwość społeczna
Sprawiedliwość społeczna działa podobnie jak solidaryzm społeczny, tylko że wedle zasady Cel uświęca środki, czyli usprawiedliwienie grabieży, bo została ona dokonana dla szczytnych celów. Tutaj lewactwo podnosi często lament odnosząc się do szantażu emocjonalnego, czyli standardowo: państwo musi nakarmić głodne dzieci i zapewnić im równy start, aby dzieci z pełnymi brzuchami ich nie przegoniły, państwo musi też wypłacać zasiłki dla bezrobotnych, by mieli za co żyć.
Lewactwo traktuje państwo jak organizację charytatywną, a jest to duży błąd. Dlaczego? Ano większość kasy przeżera aparat urzędniczy i podatki płacimy przymusowo, a nie dobrowolnie, co zabija w społeczeństwie poczucie więzi z innymi. Po co mam dawać innym, jak państwo ze mnie zdziera i tak wystarczająco dużo kasy? Pomocą potrzebującym powinny się zajmować wyłącznie prywatne organizacje. Jak chcesz pomóc, to wpłacasz dobrowolnie ile chcesz, a pieniążki trafiają rzeczywiście do ludzi, którzy ich potrzebują. I oczywiście wszystko odbywa się tańszym kosztem, gdyż nie utrzymujemy z datków armii urzędasów.
read more »