W ostatnich dniach wiele było podziękowań dla Anonymous i hakerów. Słusznie, zasłużyli. Jako pierwsi pokazali rządowi, że nie jest całkowicie bezkarny.
Dziś natomiast chciałbym bardzo podziękować osobom, które wczoraj w Poznaniu wybiły szyby w biurze PO i obrzuciły kamieniami policjantów. Ataki internetowe stanowiły właściwą formę protestu przed podpisaniem ACTA. Były stanowczym ostrzeżeniem. Rząd tego ostrzeżenia nie posłuchał i musi ponieść konsekwencje.
W sprawie wolności słowa nie ma miejsca na kompromisy. Jeżeli ACTA nie uda się powstrzymać perswazją, trzeba będzie powstrzymać ją siłą. Rząd nie gra czysto, więc my też nie musimy.