Marek – Prezes Stowarzyszenia Obrony Przed Onanofobią powiedział nam, że Marsz Wyzwolenia Onanistów zorganizowany 17-go lipca w Warszawie przyniósł pozytywne skutki: „Onaniści się wreszcie przebudzili, przestali się bać i wyszli na ulice. Spontanicznie powstały opisujące naszą niedolę piosenki, które wkrótce zawładną listami przebojów.”
Oto jedna z nich – powstała zaledwie 3 dni po Marszu Wyzwolenia Onanistów:
Za tydzień –17 lipca Stowarzyszenie Obrony Przed Onanofobią planuje demonstrację na ulicach Warszawy pod hasłem „Marsz Wyzwolenia Onanistów i Masturbantek”.
Jak powiedział Marek – prezes stowarszyszenia: „Przyszedł czas, aby pokazać ilu nas jest. Setki tysięcy anonimowych onanistów i masturbantek powinni się przeciwstawić presji społecznej. Dlaczego wpaja się nam od młodych lat, że od onanizowania się uschnie penis?
Taka dyskryminacja jest groźna dla całego nowoczesnego społeczeństwa”